Szczerze, to nie miałam pojęcia o jakiej
książce Wam napisać. W ciągu ostatnich dwóch lat przeczytałam około 200
książek, a każda z nich była inna. Myślałam, aby zacząć od klasyki książek
młodzieżowych, książki, która zapoczątkowała, przynajmniej dla mnie, ten
gatunek powieści. Tak, mam na myśli „Harry’ ego Pottera”. Jednak skoro to jest
klasyka, to po co się o niej rozpisywać? Każdy ją zna i przynajmniej raz
zajrzał do książek J. K. Rowling.
Stwierdziłam, że opiszę książkę, na podstawie
której zrobiono tak denny film, że prawie nikt nie sięgnął po drugą część
książki. Oczywiście mówię o „Percym Jacksonie i bogach olimpijskich”. Seria
opowiada o mitologii greckiej w nowoczesnym wydaniu. Można pomyśleć, że to
niemożliwe napisać ciekawą serię o czymś, o czym uczymy się na historii i
polskim. Jednak Rick Riordan wykonał niewykonalne.
Krótki opis, który możemy przeczytać z tyłu
książki:
Wiecie co, wcale nie chciałem być
herosem półkrwi. Nie prosiłem się o to, żeby być synem greckiego boga. Byłem
zwyczajnym dzieckiem: chodzącym do szkoły, grającym w koszykówkę i jeżdżącym na
rowerze. Nic szczególnego. Dopóki przez przypadek nie wyparowałem nauczycielki
matmy. Wtedy się zaczęło. Teraz zajmuję sie walką na miecze, pokonywaniem
potworów, w czym pomagają mi przyjaciele, a poza tym staram się po prostu
przeżyć. Przedstawiam wam opowieść o tym, jak Zeus, bóg niebios, uznał, że
ukradłem mu piorun - a rozgniewany Zeus to naprawdę spory problem.
Czy
Percy zdoła znaleźć piorun zanim rozpęta się wielka wojna bogów?
Co by
było, gdyby Bogowie Olimpijscy wciąż żyli w XXI wieku? Co by było, gdyby nadal
zakochiwali sie w śmiertelnikach i śmiertelniczkach i mieli z nimi dzieci, z
których mogą wyrosnąć wielcy herosi - jak Tezeusz, Jazon czy Herakles?
Jak
to jest być takim dzieckiem?
To
właśnie się przydarzyło dwunastoletniemu Percy'emu Jacksonowi, który zaraz po
tym, jak dowiedział się prawdy, wyrusza na niezwykle niebezpieczną misję. Z
pomocą satyra i córki Ateny Percy odbędzie podróż przez całe Stany Zjednoczone,
żeby schwytać złodzieja, który ukradł przedwieczną broń masowego rażenia -
należący do Zeusa piorun piorunów. Po drodze zmierzy się z zastępami
mitologicznych potworów, których zadaniem jest go powstrzymać. A przede
wszystkim będzie musiał stawić czoła ojcu, którego nigdy nie spotkał, oraz
przepowiedni, która ostrzegła go przed zdradą przyjaciela.
Książka jest niesamowicie śmieszna dzięki
komentarzom głównego bohatera, który jest narratorem. Jego przygody, wszelakie
walki z potworami są idealnie opisane. Dzięki odpowiedniemu doborowi słów
czytelnik nie nudzi się ani przez chwilę. Tak więc, jeżeli macie jesienną chandrę
łapcie za książki Riordana i śmiejcie się do łez!
Za tydzień opiszę trylogię Lici Troisi „ Wojny
Świata Wynurzonego” oraz „Legendy Świata Wynurzonego”.
Do następnego, HaniaEmily34
2 komentarze:
powiem ci szczerze,nigdy nie czytałam tej książki :) ale ją przeczytam dzięki twoim kąciku. ten kącik książkowy jest zniewalający i dodawaj więcej takich postów! masz talent do pisania, jak zgadnę malowania czy grafikowania ;)
jesteś niesamowita!
Na początku chciałam powiedzieć że nie lobię czytać tak długich tekstów bez obrazków bo dekoncentruje się , ale jak już zaczęłam czytać to naprawdę mnie to zachęciło, choć murze przyznać że w ciągu 2 lat przeczytałam z 10 książek- lektur xD
Jej opis był naprawdę genialny, nie mogę doczekać się kolejnego, ale proszę o jakiś obrazek np. z książki :D Bo wtedy mi i może innym będzie się lepiej czytało <3
patXDD
Prześlij komentarz